Strajkujemy, bo zależy nam na edukacji i przyszłości naszego zawodu. W piątek pracownicy oświaty przyjdą do szkół, ale nie będą pracować. Rodzice, wiemy, że strajk może skomplikować Wam życie rodzinne i zawodowe. Prosimy o zrozumienie naszej decyzji. Wspierajcie nas!
Informacje o skali i zasięgu protestu w całym kraju podamy w piątek ok. godz. 11.00.
Jak będzie wyglądał strajk?
W strajku mogą wziąć udział wszyscy pracownicy, niezależnie od przynależności związkowej. Strajk polega na zbiorowym powstrzymaniu się pracowników oświaty od wykonywania pracy. W czasie strajku pracownicy nie wykonują żadnych obowiązków wynikających ze stosunku pracy (czyli strajkujący nauczyciel nie prowadzi lekcji, zajęć wychowawczych i opiekuńczych). Strajkują także pracownicy szkolnej administracji i obsługi.
Czas trwania strajku ustalają oddziały ZNP i zależy on od typu placówki, inaczej wygląda w przedszkolach, inaczej w szkołach. Wiemy, że w wielu placówkach strajk odbędzie się w godzinach: 7.30 – 15.30. Jednak wiążące decyzje w sprawach organizacyjnych, w tym także dotyczące czasu trwania strajku, podejmują zarządy oddziałów ZNP lub działający z ich upoważnienia prezesi oddziałów ZNP.
Udział pracownika w strajku zorganizowanym zgodnie z przepisami nie może być podstawą do wyciągnięcia wobec niego jakichkolwiek konsekwencji służbowych.
Oddział ZNP nie jest zobowiązany do zorganizowania opieki dla uczniów przebywających w szkole w czasie strajku. Ten obowiązek spoczywa na dyrektorze.
Prosimy rodziców o wyrozumiałość
Cały czas prosimy rodziców o wyrozumiałość i apelujemy, by w miarę możliwości pozostawili dzieci w domu. Wiemy, że strajk może skomplikować życie rodzinne i zawodowe. Jednak to tylko jeden dzień. Tymczasem reforma edukacji spowoduje wieloletni chaos.
W imieniu strajkujących nauczycieli i pracowników oświaty prosimy o zrozumienie naszej decyzji. Dla nauczycieli decyzja o strajku jest dramatycznym i trudnym wydarzeniem. Już dzisiaj spotykamy się z dużym wsparciem ze strony rodziców, którzy również sami strajkują i protestują przeciwko reformie.
Strajk jest legalny, nasze żądania mieszczą się w zakresie spraw, o które może toczyć się spór zbiorowy. Walczymy o:
– o podwyższenie statusu zawodowego (domagamy się 10% podwyżki),
– o miejsca pracy i utrzymanie warunków pracy i płacy do 2022 r.! (ponieważ w wyniku reformy będą zwolnienia i tzw. „obniżki” etatu).